Włókno surowe to nieoceniony dodatek do zwierzęcej paszy, zapewniający odpowiednią pracę układu pokarmowego zwierzęcia. Trzeba tu jednak zwrócić uwagę na typ stosowanego włókna  czy też stopień jego rozdrobnienia. Niezwykle istotny jest też jego procentowy udział w pożywieniu zwierzęcia, ponieważ tak niedobór, jak i nadmiar włókna surowego może powodować pewne problemy. Odpowiednio dostosowane i poddane właściwej obróbce włókno surowe, wpływa na to, jak skutecznie zwierzęcy organizm przyswaja wartości odżywcze.

Włókno surowe – co to takiego?

Powszechnie przyjmuje się, że włókna surowe to wszelkie dodatki paszowe, które wędrując przez układ trawienny, nie ulegają rozkładowi pod wpływem enzymów produkowanych przez organizm zwierzęcia. Tak naprawdę włókno surowe to ligniny oraz polisacharydy nieskrobiowe. Wyróżniamy kilka składników włókien surowych, a są to: lignina, pektyny, monomery, celuloza, liganty oraz hemiceluloza. Włókno surowe z jakim najczęściej spotykają się hodowcy to przeważnie mieszanka wszystkich tych składników, przy czym ich proporcje zależą od typu paszy (zwykle dominują lignina, celuloza oraz hemiceluloza).

Doniosła rola mikroorganizmów

Choć włókno surowe nie może ulec strawieniu za sprawą enzymów wytwarzanych przez samo zwierzę, zadanie to z powodzeniem przejmują obecne w układzie trawiennym zwierzęcia bakterie. Włókno surowe staje się pożywką dla żyjących w nim mikroorganizmów. Te, zadowalając się przede wszystkim składnikami włókna, zostawiają więcej wartościowych substancji odżywczych dla enzymów zwierzęcia. To, na ile włókno surowe potrafi pomóc zwierzęciu w optymalnym pozyskaniu wartości odżywczych, zdeterminowane jest przez wiele zmiennych. Chodzi tu o takie kryteria, jak wiek, płeć czy kondycja zdrowotna zwierzęcia. Nie można też przecenić uprzedniej obróbki – procesu suszenia, śrutowania czy też przygotowywania kiszonek, wywierają korzystny wpływ na przyswajanie przez zwierzęta substancji odżywczych.

Właściwe proporcje

Trzeba pamiętać, że nadmiar włókna w paszy przyczyni się do jej szybkiego przejścia przez układ pokarmowy, a co za tym idzie, zaprzepaszczony zostanie cały cel przedsięwzięcia: uzyskanie jak największej ilości mikroelementów paszowych. Z drugiej jednak strony, niedobór włókna surowego obniża tempo procesów trawiennych. Taki scenariusz jest dla zwierzęcia równie niepomyślny. Za optymalną przyjmuje się zawartość 3% – udział włókna surowego w paszy nie powinien spaść poniżej tego pułapu.

Korzyści

Górne odcinki układu pokarmowego – to właśnie one zyskują najwięcej na korzystnym wpływie włókna surowego. Stymuluje ono w wysokim stopniu działanie wola, a także żołądka; zarówno w aspekcie gruczołowym, jak i mięśniowym. To z kolei sprawia, że pasza – nim dotrze do jelit i podda się zachodzącym tam procesom trawiennym – zostanie do tego momentu właściwie przetworzona. Mało tego – jeśli zachowamy wspomnianą już proporcję, zwierzęciu nie będzie zagrażać skręt żołądka. Podawanie włókna surowego jest szczególnie ważne, jeśli hodujemy świnie. Włókno bardzo mocno pobudza sprawność ich przewodu pokarmowego. Zawartość włókna surowego w paszy dla świń powinna rosnąć adekwatnie do wieku zwierzęcia. Włókno przyczyni się również do zmniejszenia ilość cholesterolu oraz glukozy we krwi zwierzęcia oraz będzie absorbować metale i skutecznie wiązać nadmiar wody.

Właściwy udział włókna surowego w paszach to pewność, że hodowla (nie tylko świń) zacznie przynosić większe dochody, poprawi się zdrowie zwierząt i odnotujemy znaczne przyrosty ich masy w szybszym tempie.

Źródło: Bas-pol.pl – produkcja paszy

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here